Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Żadnych pochodów na ulicach nie powinno być. Ani urządzanych przez "kastę watykańską", ani LGBT, ani nawet zwolenników tylko dobra i samego dobra. Niech sobie korzystają z własnych posiadłości lub wynajmują boiska itp. Niestety, polskie prawo na nie pozwala. Jeśli tak jest, to dlaczego władze godzą się na jakieś "kontra-manifestacje", gdy ta zasadnicza jest "tradycyjna", a druga i trzecia dorywcze (ustala się, kiedy będzie, w zależności od czasu zasadniczej). Przecież przeciw "aborcji" czy "pedofilii" mogą sobie krzyczeć np. tydzień później. Miejsce też może być inne, np. Plac Zebrań Ludowych, pl. Litewski itp. itd.) P. Żuk jakby nastawiał  ludzi na siebie, godząc się na wystąpienia w (z grubsza) tym samym miejscu i czasie. Wiadomo, o co temu zakłamanemu człowiekowi chodzi - chce wykazać, że słusznie chciał niegdyś zakazać Marszu Równości, bo to prowadzi do niebezpieczeństwa. Tylko dlaczego właśnie sam urządza takie zwarcie i "krótkie spięcie"?
Że co? Żuk nastawia ludzi przeciwko sobie? Ty coś bierzesz? Lepiej to odstaw
A kto jak nie p. Żuk zezwala na Marsz Równości a potem dwie "kontr-demonstracje" w tym samym miejscu? Ślepy czy uderzony w głowę? Jeśli to drugie to niech się leczy.
 Pretensje do tych co pisali i uchwalali takie a nie inny przepisy o zgromadzeniach publicznych. Nie sądzę, żeby to był Żuk.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Żadnych pochodów na ulicach nie powinno być. Ani urządzanych przez "kastę watykańską", ani LGBT, ani nawet zwolenników tylko dobra i samego dobra. Niech sobie korzystają z własnych posiadłości lub wynajmują boiska itp. Niestety, polskie prawo na nie pozwala. Jeśli tak jest, to dlaczego władze godzą się na jakieś "kontra-manifestacje", gdy ta zasadnicza jest "tradycyjna", a druga i trzecia dorywcze (ustala się, kiedy będzie, w zależności od czasu zasadniczej). Przecież przeciw "aborcji" czy "pedofilii" mogą sobie krzyczeć np. tydzień później. Miejsce też może być inne, np. Plac Zebrań Ludowych, pl. Litewski itp. itd.) P. Żuk jakby nastawiał  ludzi na siebie, godząc się na wystąpienia w (z grubsza) tym samym miejscu i czasie. Wiadomo, o co temu zakłamanemu człowiekowi chodzi - chce wykazać, że słusznie chciał niegdyś zakazać Marszu Równości, bo to prowadzi do niebezpieczeństwa. Tylko dlaczego właśnie sam urządza takie zwarcie i "krótkie spięcie"?
Że co? Żuk nastawia ludzi przeciwko sobie? Ty coś bierzesz? Lepiej to odstaw
A kto jak nie p. Żuk zezwala na Marsz Równości a potem dwie "kontr-demonstracje" w tym samym miejscu? Ślepy czy uderzony w głowę? Jeśli to drugie to niech się leczy.
Pretensje do tych co pisali i uchwalali takie a nie inny przepisy o zgromadzeniach publicznych. Nie sądzę, żeby to był Żuk.
 Oczywiście że nie. Bo to wina Pana Tuska.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy na czele  pochodu będzie kroczył największy pedał Rzeczypospolitej " BUŚ"   z kotem ??? :::---)))
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Żadnych pochodów na ulicach nie powinno być. Ani urządzanych przez "kastę watykańską", ani LGBT, ani nawet zwolenników tylko dobra i samego dobra. Niech sobie korzystają z własnych posiadłości lub wynajmują boiska itp. Niestety, polskie prawo na nie pozwala. Jeśli tak jest, to dlaczego władze godzą się na jakieś "kontra-manifestacje", gdy ta zasadnicza jest "tradycyjna", a druga i trzecia dorywcze (ustala się, kiedy będzie, w zależności od czasu zasadniczej). Przecież przeciw "aborcji" czy "pedofilii" mogą sobie krzyczeć np. tydzień później. Miejsce też może być inne, np. Plac Zebrań Ludowych, pl. Litewski itp. itd.) P. Żuk jakby nastawiał  ludzi na siebie, godząc się na wystąpienia w (z grubsza) tym samym miejscu i czasie. Wiadomo, o co temu zakłamanemu człowiekowi chodzi - chce wykazać, że słusznie chciał niegdyś zakazać Marszu Równości, bo to prowadzi do niebezpieczeństwa. Tylko dlaczego właśnie sam urządza takie zwarcie i "krótkie spięcie"?
Że co? Żuk nastawia ludzi przeciwko sobie? Ty coś bierzesz? Lepiej to odstaw
A kto jak nie p. Żuk zezwala na Marsz Równości a potem dwie "kontr-demonstracje" w tym samym miejscu? Ślepy czy uderzony w głowę? Jeśli to drugie to niech się leczy.
Pretensje do tych co pisali i uchwalali takie a nie inny przepisy o zgromadzeniach publicznych. Nie sądzę, żeby to był Żuk.
 Przepisy kazały mu w tym samym miejscu i czasie najpierw zezwolić na Marsz Równości, a potem dwie "kontrdemonstracje"? Dziwne, w przypadku Warszawy różnym "kontrdemonstracjom" wyznacza się nie stykające się drogi/miejsca. Napisano już, dlaczego zapewne to p. Żuk zrobił - żeby dowodzić niebezpieczeństwa Marszu Równości, który już zakazywał (pod "pretekstem", że jest on niebezpieczny) już dwa razy, wbrew prawu. Gość należy do PO, zachowuje się jakby był pachołkiem KRK i PiS, a tymczasem - dorabia się jak ktoś "narodowości handlowej". Przypomina się p. Wałęsa wspierający na przemian "lewą i prawą nogę" - ten sam rodzaj cwaniaka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Żadnych pochodów na ulicach nie powinno być. Ani urządzanych przez "kastę watykańską", ani LGBT, ani nawet zwolenników tylko dobra i samego dobra. Niech sobie korzystają z własnych posiadłości lub wynajmują boiska itp. Niestety, polskie prawo na nie pozwala. Jeśli tak jest, to dlaczego władze godzą się na jakieś "kontra-manifestacje", gdy ta zasadnicza jest "tradycyjna", a druga i trzecia dorywcze (ustala się, kiedy będzie, w zależności od czasu zasadniczej). Przecież przeciw "aborcji" czy "pedofilii" mogą sobie krzyczeć np. tydzień później. Miejsce też może być inne, np. Plac Zebrań Ludowych, pl. Litewski itp. itd.) P. Żuk jakby nastawiał  ludzi na siebie, godząc się na wystąpienia w (z grubsza) tym samym miejscu i czasie. Wiadomo, o co temu zakłamanemu człowiekowi chodzi - chce wykazać, że słusznie chciał niegdyś zakazać Marszu Równości, bo to prowadzi do niebezpieczeństwa. Tylko dlaczego właśnie sam urządza takie zwarcie i "krótkie spięcie"?
Że co? Żuk nastawia ludzi przeciwko sobie? Ty coś bierzesz? Lepiej to odstaw
A kto jak nie p. Żuk zezwala na Marsz Równości a potem dwie "kontr-demonstracje" w tym samym miejscu? Ślepy czy uderzony w głowę? Jeśli to drugie to niech się leczy.
Pretensje do tych co pisali i uchwalali takie a nie inny przepisy o zgromadzeniach publicznych. Nie sądzę, żeby to był Żuk.
Przepisy kazały mu w tym samym miejscu i czasie najpierw zezwolić na Marsz Równości, a potem dwie "kontrdemonstracje"? Dziwne, w przypadku Warszawy różnym "kontrdemonstracjom" wyznacza się nie stykające się drogi/miejsca. Napisano już, dlaczego zapewne to p. Żuk zrobił - żeby dowodzić niebezpieczeństwa Marszu Równości, który już zakazywał (pod "pretekstem", że jest on niebezpieczny) już dwa razy, wbrew prawu. Gość należy do PO, zachowuje się jakby był pachołkiem KRK i PiS, a tymczasem - dorabia się jak ktoś "narodowości handlowej". Przypomina się p. Wałęsa wspierający na przemian "lewą i prawą nogę" - ten sam rodzaj cwaniaka.
 Podsumowując czy zakazuje czy nie, lewaki takie jak ty i tak i tak wyją. A może na czas waszego przemarszu powinien ewakuować całe miasto do Świdnika, tak żeby nikt wam nie przeszkadzał?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 3 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...